Gdy temperatura spada do ok. 12 st. C pszczoły zaczynają zawiązywać kłąb, czyli tworzą jakby kulę złożoną z pszczół.
Pszczoły w środku mają nieco luźniej, jedzą i wytwarzają ciepło, natomiast te tworzące otoczkę są ciasno zbite jedna przy drugiej, z głowami skierowanymi do środka starają się minimalizować straty ciepła kłębu. Gdy bardzo zmarzną wchodzą na kilka godzin do środka by się ogrzać. W centrum kłębu znajduje się pszczela królowa, o którą szczególnie dbają jej córki. Od jej kondycji zależy bowiem wiosenny start rodziny – ona będzie składać jajeczka, z których powstanie nowe pokolenie pszczół. Ale ważna jest nie tylko matka, ale i pozostałe pszczoły w kłębie. To one bowiem będą miały za zadanie wykarmić nowe wiosenne siostry.